Lody naturalne
Francis Tuan
koncert na Niskich Łąkach
w ramach projektu „Coś się dzieje za szpitalem”
29.07.2022
Muzyka to nie tylko popkultura, poziom wykonania czy studia socjologiczne. To przede wszystkim dobra zabawa, instrumenty i ładna melodia. Jeśli więc nie macie ochoty czytać mojego teoretyzowania, włączcie od razu “Lody Naturalne”, najnowszy singiel zespołu Francis Tuan
O taką prostotę wola Francis Tuan w swojej nowej piosence „Lody Naturalne”. To utwór o tym, jak fajnie jest być bezpretensjonalnym i że warto przebijać się dla kogoś przez hasztagi mediów społecznościowych. Jest to zabawne, urocze i ma sytuacje życiowe w mig rozpoznawalne w trzewiach, “jak słońce przez powieki” (cytując Muchy). Samego Francisa obserwuję od jakiegoś czasu i te solowe dokonania są faktycznie ciekawsze niż fajny, ale dość czytelny vintage koncept zespołu Katedra. Francis Tuan to jeden z tych projektów, który nieustannie się rozwija – za każdym razem jak widzę go na żywo, dochodzi jakiś ciekawy element. Słychać i widać ile wnosi tam każdy z członków zespołu i jak bawią się brzmieniem – i bawmy się razem z nimi.
Bo Francis Tuan to solowy tytuł Fryderyka Nguyena, ale też już cały, 4-osobowy projekt muzyczny. Zapominamy czasem jak ważny jest zespół: kolektyw, grupa grających ze sobą ludzi – co staje się szczególnie ważne, jeśli mowa o wydarzeniu sąsiedzkim. Koncert premierowej odsłony Francis Tuan odbył się w ostatni piątek w ramach inicjatywy mieszkańców i mieszkanki Przedmieścia Oławskiego “Coś się dzieje za szpitalem”. Projekt Mikrograntowy pozwolił na zorganizowanie serii wydarzeń przy wejściu do Parku na Niskich Łąkach, dokładnie na dawnym lądowisku helikopterów. Jestem zachwycony i wdzięczny, że udało się tak spektakularnie uruchomić tamtą przestrzeń – z widokiem na zachód słońca i z drzewami w tle powstała naturalna scena muzyczna ukazująca cały urok Przedmieścia Oławskiego.
Ja też czasem zapominam jak niewiele trzeba do zorganizowania dobrego sąsiedzkiego spotkania. No i ostatnio chyba też zapomniałem o przedstawicielach rzemiosła songwriterskiego – pisząc fejsbukowy “State of the Wrosound” nie wspomniałem o osobach, które piszą piosenki o naszej okolicy. Skupiając się na kontekstach, postaciach i gatunkach muzyki alternatywnej powinienem wspomnieć chociażby Janka Samołyka jako przykład współczesnego miejskiego barda.
Na szczęście rzeczy dzieją się poza WROsoundem – za szpitalem, także w Czasoprzestrzeni i na osiedlach napędzanych przez Mikrogranty. Jak dobrze jest wyskoczyć, niemal w klapkach, na swoje osiedle na tak dobry koncert jak ten Francisa Tuana – aby przypomnieć sobie, jak bardzo miła piosenka może uprzyjemnić nam letni wieczór.